niedziela, 19 sierpnia 2012

trzynaście.

Imagin z dedykacją dla mego drugiego zjeba Natalii. :D <3

Mijałaś właśnie plac zabaw, na którym to spędziłaś swoje całe życie. To tu miałaś najwięcej wspomnień. Tutaj nauczyłaś sie chodzić, tu pierwszy raz pojechałaś na rowerze, tutaj zaliczyłaś swój pierwszy upadek, ale także to właśnie tutaj poznałaś swoją największą miłość.
Po mimo tego, że minęły już 4 lata Ty nadal czujesz do niego coś bardzo dużego. On przeprowadził się z rodziną do innego miasta, tam też dołączył do brytyjko-irlandzkiego zespołu One Direction.
Postanowiłaś, że odwiedzisz go w Londynie. Miałaś z nim kontakt, ale chciałaś zrobić mu niespodziankę.
Byłaś już gotowa na podróż, podeszłaś jeszcze tylko do rodziców by pożegnać się z nimi.
- Będę tęskniła.
- Kochanie, na pewno dasz sobie radę ? - zapytała przejęta mama.
- Tak dam. - pocałowałam ich i ruszyłam w stronę taksówki.

Po 6 godzinach lotu byłaś na miejscu. Nie wiedziałaś dokładnie gdzie szukać swojego ukochanego, ale na szczęście zauważyłaś duży bilbord, że dziś odbywa się podpisywanie płyt.
Ruszyłaś w stronę ratusza. Na szczęście nie miałaś dużo do przejścia, gdyż znajdował się on za drugą przecznicą.
Gdy doszłaś na miejsce pokierowałaś się za kurtynę, bo tam właśnie mieli swoje miejsce do odpoczynku chłopcy. Nagle ujrzałaś Nialla całującego się z jakąś dziewczyną. Do Twych oczu napłynęły łzy. Wydusiłaś z siebie tylko jedne " jak mogłeś ?! " Wybiegłaś ze środka.
- [ T.I ] zaczekaj ! To nie tak jak wygląda.
Chłopak wybiegł za Tobą, ale nie było Cię już.
Złapałaś szybko taksówkę i pojechałaś do hotelu. Miałaś dosyć życia. Wywaliłaś z walizki całą jej zawartość. Na dnie leżała żyletka. Sięgnęłaś po nią i podcięłaś sobie żyły.

Obudziłaś się następnego dnia w szpitalu. stał koło Ciebie Niall.
- Gdzie ja jestem ? Co się stało ?
- Już spokojnie. - blondyn pogłaskał Cię po twarzy. - Jesteś w szpitalu, wczoraj próbowałaś odebrać sobie życie. - do jego oczu napłynęły łzy. - [ T.I ] dlaczego ? Przecież wiesz jaka jesteś dla mnie ważna !
- A czy to moja wina, że całowałeś się z tamtą ?! Twoje słowa były gówno  warte rozumiesz ?! - zaczęłaś krzyczeć.
Chłopak nie wytrzymał, pocałował Cię namiętnie.
- Tamten pocałunek nic nie znaczył, to ona wtedy się na mnie rzuciła, ale ten... ten pocałunek coś znaczy. Kocham Cię rozumiesz  to ?!

~ * pół roku później * ~
Przeprowadziłaś się do Londynu by móc kontynuować swój związek z Niallem. Jesteście szczęśliwą parą. Na przyszły rok planujecie pobrać się, by rozwinąć jeszcze bardziej tę piękną miłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz